fotografia

szfystack

Mój brat wziął dziś ode mnie gwiazdkę.(jego wartburg doznał podobnych uszkodzeń jak gwiazdka 3 miesiące temu)
Wracając z Warszawy, w terenie zabudowanym skecał w lewo na skrzyżowaniu.włączył kierunek , rozejrzał się po lusterkach i rozpoczął manewr skrętu.
W tym momencie został uderzony przez wyprzedające go auto.
Panowie policjanci orzekli winę mojego brata!
Jako uzasadnienie podali, iż skrzyżowanie było nieoznakowane (znaki poziome są, nie ma znaku pionowego) i młody powinien przepuscić wyprzedzające go auto!!!
Drugi uczestnik wypadku jest natomiast niewinny!
Młody mandatu nie przyjął, sprawa została skierowana do sądu grodzkiego.

Moje pytania są następujące:
1. Co o tym sądzicie?
2. Co ja mam teraz zrobić z autkiem? (w przyszłym tygodniu miałem zamiar przełożyć instalację gazową do Nissana, a toykę wystaić na sprzedaż)
3. Co z ubezpieczeniem?

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

szfystack

zdjęcia porysowanej tojki zrobione za dnia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

xena

no tak...i po dziś dzień nasza córcia mówi:
"buu..a Tomek popsuł nam tojote..buuu"

no cóż..troche porysował Jezyk